poniedziałek, 9 maja 2011

sezon śródmiejskich nocy.

Wiosna w pełni. Choć noce są jeszcze dość chłodne, już na tyle ciepłe, aby z aparatem w dłoni wyjść na nocny plener. W piątek było rześko ale udało nam się poszwędać po nocnym Śródmieściu i odwiedzić kilka zupełnie zwykłych miejsc.

kfc.
rower. w kfc;)

nooo. w końcu jest połowa maja, najwyższy czas.

szpitalna









nam też zrobisz zdjęcie? spoko byli.

maca sufit






świętokrzyska się buduje
krakowskie w bramie



krakowskie w bramie.


oto uroczy Pan od baniek
na krakowskim w samym środku nocy.


pl. Piłsudskiego



50 mm, 1.4, magia. ale z ostrością ciężko trafić.

przez bramę do Baczyńskiego.




w bramie przy pl. teatralnym.

lustrzane.







ratusz. do domu.

wtorek, 3 maja 2011

7 godzin

wystarczy, aby polubić Poznań. Szczególnie przy tej okazji jaką była podróż z Anną na lotnisko. Anna poleciała do Barcelony, ale wcześniej spędziłyśmy kilka hm... ciekawych poznańskich godzin;)
Oto Poznań w godzinach 2.30-9.30.



obudzone, już Poznań.
2.30. dw. główny (zachodni)



nie pal. lustra były co 3 metry;)

na chwilę wyszłyśmy z dworca. temperatura szybko zmusiła nas do powrotu!
za rybka rybka...

Okazało się, że mac nie jest całodobowy. Okazało się, że całodobowy kfc ma przerwę... od 2.00 do 4.00. Przed 3 nad ranem jedynym miejscem, które zechciało otworzyć przed nami drzwi był Toruń, ugościł nas Kopernik. Tak byłyśmy w Poznaniu.





Barcelona. przecież tam nic nie ma...!













pan nie chciał nam pomóc.








z dedykacją dla b. i jej pokoju.





8.30 i panna Anna się odprawiła:)


Panna Anna jest już w Barcelonie. O jej przygodach można poczytać tutaj. :)